Złodziej na zakazie: ukradł rower i wpadł w ręce policji
W Grodzisku Mazowieckim policja szybko zareagowała na wiadomość o możliwej kradzieży roweru elektrycznego. Zgłoszenie dotyczyło mężczyzny widzianego na ulicach miasta, który mógł prowadzić skradziony pojazd. Dzięki czujności funkcjonariuszy patrolujących okolice dworca PKP, szybko zlokalizowano podejrzanego. Zatrzymanie nastąpiło błyskawicznie, a po weryfikacji okazało się, że rower rzeczywiście należał do zgłaszającej kradzież kobiety. Ostatecznie odzyskany jednoślad wrócił do swojej właścicielki, a podejrzany trafił do aresztu.
Przeszłość podejrzanego
Podczas dalszych działań śledczych ujawniono, że zatrzymany mężczyzna przebywał w powiecie od kilku dni, przybywszy tam z Zielonej Góry. Podróżował pojazdem ciężarowym z przyczepą, co potwierdzili funkcjonariusze, odnajdując pojazdy we wskazanym miejscu. Kontrola wykazała także, że mężczyzna nie posiadał ważnych uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Orzeczony przez Sąd w Zielonej Górze zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązywał go od ubiegłego roku i miał trwać trzy lata.
Konsekwencje prawne
Zebrane dowody pozwoliły na postawienie mężczyźnie zarzutu kradzieży mienia o wartości przekraczającej 3 tysiące złotych. Dodatkowo oskarżono go o złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. W obliczu popełnionych przestępstw mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat. To zdarzenie podkreśla znaczenie szybkiej reakcji służb oraz skutecznego działania w zakresie przestrzegania prawa.
Źródło: KPP w Grodzisku Mazowieckim
