Kradzież i narkotyki w miejscu pracy

Kradzież i narkotyki w miejscu pracy

Kilka dni temu 29-latek z Grodziska Mazowieckiego usłyszał zarzuty. Łącznie policjanci kryminalni postawili mu siedem zarzutów. Jak się okazało 29-latek kradł towary przewożone do firmy, odpowie także za posiadanie marihuany. Łączna wartość skradzionych rzeczy oszacowano na 22 tysiące złotych.

Wpłynęło zawiadomienie

Jedna z grodziskich firm zgłosiła sprawę na policję. Przedstawiciele firmy poformowali, że ich firmę okradziono. Po otrzymaniu zgłoszenia grodziscy kryminalni zabrali się za ustalanie okoliczności zdarzenia. Wkrótce potwierdzili, że doszło do sześciu kradzieży. Podejrzany o nie był jeden z pracowników firmy. Mężczyznę zatrzymano, a w trakcie przeszukania auta znaleziono porcję marihuany. Dodatkowo w domu 29-latka policjanci odkryli puste opakowania po produktach, które zginęły z firmy. Jak poinformował asp. sztab. Katarzyna Zych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji W Grodzisku Mazowieckim, podczas dalszych czynności dochodzeniowo-śledczych policjanci ustalili, że zatrzymany w tym roku mógł dokonać wszystkich sześciu kradzieży towaru, który przewoził do zakładu pracy.

Co grozi mężczyźnie?

Jak oszacowano, wartość skradzionych elektronarzędzi wynosi 22 tys. zł. Policja z Grodziska postawiła mężczyźnie sześć zarzutów związanych właśnie z kradzieżą oraz dodatkowo jeden dotyczący posiadania narkotyków. 29-latek przyznał się do winy i  Przyznał się do winy i dobrowolnie przyjął karę w postaci prac społecznych. Dalsze postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim.