Stan po niedawnych wichurach w Grodzisku
Po ostatnich silnych wiatrach w powiecie strażacy otrzymali mnóstwo zgłoszeń. Pracy było mnóstwo, a zadanie nie należało do najłatwiejszych.
Groźne wichury w powiecie
17 stycznia 2022 roku sytuacja w wielu miejscach w Polsce była dramatyczna. Front, który dotarł do Polski, łamał drzewa, niszczył budynki mieszkalne, samochody i linie energetyczne. Tego dnia tylko od godziny 10 do 16 Straż Pożarna w Grodzisku Mazowieckim odnotowała 180 zgłoszeń od mieszkańców. Porywy wiatru nie dawały za wygraną, a wskutek tego doszło do powstania znacznych szkód materialnych. Dodatkowo na pogorszenie sytuacji w powiecie, ale również w całym kraju wpłynął grad i miejscowe wyładowania atmosferyczne. Od samego początku, gdy wiatr przybrał na sile, strażacy otrzymali 120 zgłoszeń w ciągu półtorej godziny. Poza oczywistymi szkodami, które wyrządził, w powiecie wystąpił paraliż drogowy, co spowodowało znaczne utrudnienia. Zagrożenie utrzymywało się do godzin wieczornych.
Gdzie było najwięcej zgłoszeń?
Strażacy wszystkich jednostek z powiatu grodziskiego stanęli przed nie lada wyzwaniem. Najwięcej, bo 110 zgłoszeń odnotowano na obszarze gminy Jaktorów, a w gminie Grodzisk Mazowiecki było ich więcej niż 20. Pojedyncze przypadki zarejestrowano w pozostałych gminach i miejscowościach. Większość jednostek Straży Pożarnej z powiatu brała udział w działaniach ratowniczych. W likwidację zagrożeń zaangażowano pluton „Wichura”, czyli jednostki z powiatu grójeckiego, warszawsko-zachodniego i żyrardowskiego. Przypomnijmy, że linia szkwału dotarła nad ranem 17 stycznia do Polski od północnej strony. Wiatry osiągały prędkości ponad 120 km/h. W wielu miejscach w Polsce brakowało prądu, a wygląda na to, że możemy być świadkami następnych wichur. W związku z tym Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wystosowało ważne komunikaty o zabezpieczeniu przedmiotów i pozostaniu w domach. Zalecamy, by stosować się do nich, nie parkować w okolicach drzew i unikać zatrzymywania się pod nimi.