Koniec sporu o miejsce prowadzenia lekcji?
Okazuje się, że dla czterech klas ze szkoły Szkoły Podstawowej nr 6 z Oddziałami Integracyjnymi im. Szarych Szeregów nie ma miejsca w budynku. Dyrekcja, która chce rozwiązać ten problem i zapewnić warunki do nauczania odpowiednie dla uczniów wystosowała propozycję. Rozwiązaniem problemu jest możliwość prowadzenia zajęć w pomieszczeniu przy plebani kościoła św. Anny. Jednak nie wszyscy rodzice są skłonni zgodzić się na to rozwiązanie. Dlatego konflikt pomiędzy nimi a dyrekcją jest coraz wyraźniejszy.
Czy wyniki głosowania są ostateczne?
Poszczególni rodzice uważają, że takie traktowanie dzieci jest niesprawiedliwe. Być może chodzi o rodzaj separacji i oddzielania poszczególnych klas od pozostałej społeczności szkolnej? Jakkolwiek, wedle pomysłu dyrekcji, faktycznie to rodzice mieli zadecydować, w którym miejscu ich dzieci będą mieć zajęcia. Głosowało 50 rodziców. I na podstawie głosowania można stwierdzić, że większość rodziców popiera pomysł dyrekcji. Jednak zdania dalej są podzielone. Rodzice, którzy popierają pomysł prowadzenia zajęć w pomieszczeniu przy plebani argumentują swoją postawę dużą liczbą uczniów w szkole, których jest około 800. Oznacza to, że niektóre klasy kończyły swoje zajęcia o godzinie 16 – 17. Co dla uczniów podstawówki jest stosunkowo późną godziną. Pomysł dyrekcji zapewnia optymalne i bezpieczne warunki do prowadzenia lekcji. Umożliwia też dzieciom szybszy powrót do domu.
Czy kuratorium zareaguje?
Z kolei rodzice, którzy są przeciwni pomysłowi przenoszenia zajęć lekcyjnych z budynku szkoły na plebanię chce odwołać decyzję dyrekcji do kuratorium? Swoje rozgoryczenie tłumaczą faktem, że lekcje religii odbywają się w budynku szkolnym, podczas gdy ich dzieci na lekcje historii, czy biologi muszą chodzić na plebanię.